Uczelnie jednak nie wiedzą kto się zaszczepił
Uczelnie jednak nie wiedzą kto się zaszczepił – tak wynika z wyjaśnień, jakie udzielił MEiN na zapytanie RPO. Przypomnijmy tylko, zaniepokojony sytuacją Rzecznik Praw Obywatelskich prosił Ministra Edukacji o wyjaśnienia i przedstawienie sposobu działania i legitymacji prawnej do pozyskiwania danych dotyczących zdrowia względem osób studentów i kadry. Rzecznik opierał się na doniesieniach prasowych oraz informacji ze strony internetowej MEiN.
Na czym opierał swoje wystąpienie RPO ... Wskazano w niej, że „środowisko akademickie jest jedną z najlepiej zaszczepionych przeciwko COVID-19 grup w Polsce. Z danych Ośrodka Przetwarzania Informacji – Państwowego Instytutu Badawczego (OPI PIB) wynika, że zaszczepiło się aż 89 proc. nauczycieli akademickich oraz innych osób prowadzących zajęcia i realizujących działalność badawczą. Na uwagę zasługują dane dotyczące doktorantów oraz studentów. W tej grupie zaszczepiło się odpowiednio 83 proc. i 71 proc. osób. Warto podkreślić, że zdecydowana większość pracowników, doktorantów i studentów jest w pełni zaszczepiona. Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy przygotował zestawienie we współpracy z Ministerstwem Zdrowia na zlecenie Ministerstwa Edukacji i Nauki. Na podstawie zawartego porozumienia Centrum e-ZDROWIE oraz OPI PIB przeprowadziły weryfikację poziomu zaszczepienia na uczelniach, analizując dane z systemu POL-on oraz Elektronicznej Platformy Gromaa, Analizy i Udostępnienia Zasobów Cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych. W przedstawionych statystykach ujęte są tylko te osoby, które posiadają nr PESEL i szczepiły się w Polsce. W pozostałych przypadkach (w przeważającej części dotyczy to cudzoziemców) nie ma pewności, że są to osoby niezaszczepione, gdyż mogły się szczepić w swoich krajach i nie miały obowiązku zgłoszenia tego faktu”.