Nie ma czegoś takiego jak zakaz konferencji on-line.
Nie ma czegoś takiego jak zakaz konferencji on-line, nawet w strefie czerwonej zdaniem Mecenasa Macieja Gawrońskiego. Pomimo tego, iż temat wydawać może się został definitywnie rozstrzygnięty, niestety wciąż pokutuje opinia o tym, iż wideokonferencje realizowane w strefie czerwonej są zakazane. Aby przeciwdziałać tej niebezpiecznej „interpretacji” oraz rozpowszechniającej się fali dezinformacji, poprosiliśmy naszego Eksperta Zespołu Proste to RODO Mecenasa Macieja Gawrońskiego o zajęcie stanowiska w sprawie. W taki oto sposób zapraszamy Państwa do śledzenia cyklu, który otrzymał wdzięczną nazwę … „Zdaniem Gawrońskiego”.
Zdaniem Gawrońskiego.
Na tle zmiany redakcji Rozporządzenia z 9 października 2020 wprowadzonej rozporządzeniem zmieniającym z 16 października 2020 powstała wątpliwość co do dopuszczalności organizowania w tzw. strefie czerwonej wydarzeń transmitowanych online, które wiążą się z obecnością w studiu kilku osób, w tym tzw. konferencji czy festiwali internetowych. Co ciekawe, wątpliwości powstały dopiero w związku ze zmianą rozporządzenia, mimo tego, że w par. 29 dotyczącym strefy czerwonej …nic się nie zmieniło.
Podstawą ustawową rozporządzenia RM jest ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi („Ustawa o zwalczaniu chorób zakaźnych”). Z przepisów tej ustawy, że można zakazać organizacji zgromadzeń, jak i można zakazać prowadzenia „określonej działalności”. Jest oczywiste, że na podstawie ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych nie można zakazać każdej działalności (choć organizacji dłubania w nosie zapewne można byłoby zakazać), a jedynie takiej działalności, która wiąże się z ryzykiem epidemicznym. W tym kontekście jedynie z ryzykiem wynikającym z organizacji zgromadzeń ludności. Konferencja wirtualna oczywiście nie jest zgromadzeniem ludności w rozumieniu ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych. Szerszą interpretację w tym zakresie zawarłem w opiniach dla naszych klientów.
Interpretację tę potwierdziło następnie Ministerstwo Zdrowia.